J. Adamczyk: Teraz już wiem, że nic mnie nie złamie

Justyna Adamczyk od lat jest związana z BHP w branży budowlanej. Ponadto współprowadzi firmę Live by BHP, sprzedając szkolenia online oraz prowadząc szkolenia w formie stacjonarnej. W rozmowie z redakcją „Promotora BHP” opowiada o swojej drodze zawodowej, osiągnięciach i planach na najbliższe miesiące.

Jak wyglądają Pani aktualne obowiązki zawodowe?

Justyna Adamczyk: Odkąd pamiętam, moje współprace są związane z branżą budowlaną dla Generalnych Wykonawców z Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie. Aktualnie jednak zajmuję się sprzedażą szkoleń online z zakresu BHP, które stworzyłyśmy razem ze wspólniczką. Wspieram firmy budowlane m.in. na terenie Warszawy oraz przy budowie elektrowni w Ostrołęce. Wykonuję również szkolenia BHP dla wielu stanowisk. Obecnie prowadzę własną jednoosobową działalność gospodarczą, a tutaj obowiązków jest znacznie więcej niż tylko bycie przedsiębiorczynią.

Jaka była Pani droga zawodowa, aby być w tym miejscu, w którym jest Pani obecnie?

Bardzo trudna i kręta… Nie było łatwo, ale dziś wiem, że było warto. Tak naprawdę nie wiedziałam, że będę zajmować się akurat tą profesją. Zanim to odkryłam, ukończyłam studia na kierunku Edukacja Obronna i Bezpieczeństwo Publiczne. Myślę, że dokonałam takiego wyboru, ponieważ mój Tata był wojskowym i chciałam iść w jego ślady. Zarabiając na studia, pracowałam w firmie budowlano-elektrycznej i tam zorientowałam się, co mi w duszy gra. Nie mogło być inaczej i po ukończeniu licencjatu poszłam na studia podyplomowe z Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy. Tam poznałam przepisy, natomiast praktykę zaczęłam ćwiczyć podczas wykonywania nadzorów na budowach.

Tam trafiłam tylko i wyłącznie dzięki temu, że nie umiałam usiedzieć w miejscu, poszukiwałam wiedzy nie tylko w branży BHP, ale również na drodze rozwoju osobistego. Poznałam wspaniałą Joasię, dzięki której miałam przyjemność poznać BHP na budowach u Generalnych Wykonawców z Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie. Otworzyły się dla mnie drzwi w branży budowlanej. Ofert współpracy było coraz więcej. Obecnie wybieram to, co mnie rozwija, co daje radość i kolejne doświadczenia, dzięki którym mogę poszerzać swoją wiedzę w zakresie BHP. W międzyczasie ukończyłam dwa dodatkowe fakultety oraz zdobyłam tytuł magistra z BHP. Po drodze dostałam wiele lekcji pokory, ale również budowania swojej pewności siebie po każdej trudnej chwili. Teraz już wiem, że nic mnie nie złamie, bo wiele sytuacji przyjmuję jako kolejne doświadczenie do bycia coraz lepszą specjalistką.

Z jakimi wyzwaniami mierzy się Pani w codziennej pracy?

Codziennie mierzę się z brakiem świadomości i zrozumieniem istnienia BHP. Wiele osób uważa, że jest to dodatkowy koszt, nie biorąc pod uwagę, że mądrze zaplanowane prace przynoszą dużo korzyści i wiele oszczędności na późniejszych etapach pracy. Akurat w budownictwie jest to widoczne na każdym kroku.

Które obowiązki zawodowe dają Pani najwięcej satysfakcji?

Największą satysfakcję odczuwam, wykonując bieżące nadzory nad przestrzeganiem przepisów i zasad BHP na terenie budowy. Uwielbiam wspierać pracodawców w sposób praktyczny. Cieszę się, kiedy mogę pomóc w zakresie prawidłowego przygotowania procesu wykonywania pracy. Uwielbiam konsekwencje tego wsparcia, bo dobrze przekazana wiedza od razu jest widoczna, co daje mi ogromną radość.

Co Panią motywuje do pracy?

Moją motywacją do pracy jest przede wszystkim chęć niesienia pomocy. Moim napędem jest również chęć zmiany świadomości i spojrzenia na BHP, które nie powinno być traktowane jako przykry obowiązek, a ważny element czy fundament bezpiecznej firmy. Uwielbiam innowacyjne podejście do „sztywnego” tematu, jakim jest BHP. Zdecydowanie ubieram BHP w kolor. Po prostu pragnę, by każdy obywatel czuł się bezpiecznie w swojej pracy, a zrozumienie BHP bardzo w tym pomaga.

Z jakich osiągnięć zawodowych jest Pani najbardziej dumna?

Zawodowo jestem bardzo dumna z tego, że mam przyjemność współpracować z Generalnymi Wykonawcami w Polsce oraz uczestniczyć w dużym projekcie budowy elektrowni w Ostrołęce. Jednak najbardziej jestem dumna ze stworzonego szkolenia BHP w formie online.

Patrząc na osiągnięcia praktyczne i radości wynikające z wykonywanego przeze mnie zawodu, to duma rozpiera mnie, kiedy wiedza przekazana przeze mnie pracodawcom, jak również pracownikom, została wdrożona i jest wykorzystywana. Świadomy pracodawca i świadomy pracownik są dla mnie największym osiągnięciem.

Jak kobiety radzą sobie w branży BHP i ppoż. i co do niej wnoszą?

Myślę, że kobiety radzą sobie w tej branży równie dobrze jak mężczyźni. Badania pokazują nam, że coraz więcej kobiet dostrzega swój techniczny potencjał. Można zauważyć, że wnosimy do tej branży więcej empatii, zrozumienia, ale też sumienności, dokładności, rzetelności i odwagi. Myślę, że kobiety w duecie z mężczyznami mogą osiągnąć naprawdę wiele, jednak by do tego doszło, należy zrozumieć, jak funkcjonują kobiety, a jak funkcjonują mężczyźni, gdyż każdy z nas odgrywa tutaj kluczową rolę.

Jakie cechy charakteru powinny posiadać kobiety pracujące w branży BHP i ppoż.?

Uważam, że w branży BHP i ppoż. kluczową cechą charakteru kobiety pracującej w tak „sztywnym” zawodzie powinna być cierpliwość. W branży BHP nie od razu da się osiągnąć zamierzony cel. Uważam, że dobra specjalistka to taka kobieta, który kocha swój zawód pomimo różnych przeciwności, jest wytrwała, nie poddaje się i wierzy, że to, co robi, wspiera pracodawców w tworzeniu bezpiecznych i higienicznych warunków pracy.

Jakie rady dałaby Pani kobietom pracującym w branży BHP i ppoż.?

Gdybym mogła dać komuś radę to, z czystym sumieniem powiedziałabym „Słuchaj, nie narzucaj, ale sugeruj i podpowiadaj” i dodałabym „Nie poddawaj się!”. Doskonale wiem, że „kobieta musi założyć spodnie” w BHP w branży budowlanej.

Jakie są Pani plany zawodowe na najbliższe miesiące?

Moje plany zawodowe przez najbliższe miesiące będą oparte na aktywnym działaniu w social mediach. Pragnę wesprzeć moich odbiorców w zdobywaniu wiedzy na temat BHP poprzez zamieszczanie angażujących treści. Chcę aktywnie zająć się sprzedażą wykonanych przeze mnie i moją wspólniczkę szkoleń online z zakresu BHP dla pracodawców i osób kierujących pracownikami oraz na stanowiskach administracyjno-biurowych, inżynieryjno-technicznych i przedstawicieli handlowych. Najbliższy czas to również tworzenie kolejnych modułów do nowych szkoleń online. Chcę nadal pomagać firmom budowlanym w zakresie BHP. Moim marzeniem jest również wsparcie młodego pokolenia w branży BHP ‒ tak aby przyszli specjaliści wkroczyli w ten zawód z wielkim entuzjazmem i chęcią ubierania BHP w kolor.

Przeczytaj inne wywiady z cyklu „Kobiety w BHP” >>

Galeria