Niebezpieczne szkoły: 85 wypadków każdego dnia
Każdego dnia w polskich szkołach dochodzi do kilkudziesięciu niebezpiecznych zdarzeń z udziałem uczniów i nauczycieli. W podziale na placówki szkolne najbardziej niebezpieczna jest szkoła podstawowa – to tu wypadków jest najwięcej. Co dość oczywiste, większość niebezpiecznych zdarzeń ma miejsce na sali gimnastycznej. Problemem są też wciąż pobicia.

Z danych zebranych przez Rankomat wynika, że w roku szkolnym 2023/24 w szkołach doszło do 25 012 wypadków. To ostatnie opublikowane statystyki. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że od 4 września 2023 do 21 czerwca 2024 roku łączna liczba dni nauki wyniosła 292, to oznacza, że średnio każdego dnia w polskich placówkach dochodziło do 85 niebezpiecznych zdarzeń z udziałem uczniów i nauczycieli.
17 proc. wszystkich zdarzeń w śląskich szkołach
Wypadki szkolne zdarzają się w całym kraju. W podziale na województwa o liczbie wypadków decyduje gęstość zaludnienia i tym samym inny odsetek uczniów i nauczycieli. Z danych wynika, że 2923 wypadków szkolnych miało miejsce w województwie małopolskim, a 2590 mazowieckim. Jednak oba te województwa przebiło śląskie z wynikiem aż 4413, co stanowi ponad 17 proc. wszystkich zdarzeń w roku szkolnym 2023/24. Najbezpieczniejszymi województwami pod kątem wypadków szkolnych są natomiast zachodniopomorskie (782), opolskie (736) i lubuskie (497), ale to tereny znacznie rzadziej zaludnione niż Śląsk, Mazowsze i Małopolska.
Co siódmy wypadek w podstawówce
W podziale na placówki szkolne najmniej bezpieczna jest szkoła podstawowa, bo na jej terenie doszło do 17 776 wypadków, co stanowi aż 71 proc. wszystkich zdarzeń. W szkołach średnich jak liceum ogólnokształcące i technikum miało miejsce po nieco ponad 2,7 tys. wypadków, w przedszkolach 897 zdarzeń, a w branżowych szkołach I stopnia 632.
Niebezpieczne lekcje WF-u
Prawie połowa wszystkich 25 012 wypadków szkolnych wydarzyła się na sali gimnastycznej (48,6 proc.). Ponad 3,5 tys. miała miejsce na boisku szkolnym, 1,2 tys. na placu zabaw, a 950 na terenie obiektów sportowych. To dowodzi, że wypadki szkolne mają związek w większości z aktywnością fizyczną. Ponad 3 tys. zdarzeń odnotowano w ciągach komunikacyjnych (np. korytarzach szkolnych). Dokładnie 1605 wypadków wydarzyła się w sali lekcyjnej. Tylko 152 wypadki dotyczyły zdarzeń w drodze do lub ze szkoły.
W podziale wypadków szkolnych na rodzaje zajęć zachodzi pewna analogia. Skoro większość miała miejsce na sali gimnastycznej, to wychowanie fizyczne jest najmniej bezpiecznym przedmiotem – 14 461 wypadków przy udziale 58 proc. Pozostałe przedmioty szkolne zgromadziły łączny wynik na poziomie 3260 wypadków, a to 13 proc. wszystkich zdarzeń. Więcej niebezpiecznych sytuacji miało miejsce podczas przerw międzylekcyjnych (4339 i 17,4 proc.). O wiele mniej ryzykowne okazały się zawody sportowe (677 wypadków) i wycieczki edukacyjne (226).
Przyczyną wypadku w szkole głównie brak uwagi
Statystyki wypadków szkolnych nie podają szczegółowych przyczyn. Najczęstszą z nich jest ogólna nieuwaga ucznia, co przy liczbie 12 595 zdarzeń stanowi niemal dokładnie połowę wszystkich wypadków.
Do niebezpiecznych zdarzeń w szkole przyczyniają się też osoby trzecie (2091), z czego przeważająca większość to działanie nieumyślne (1730).
Problemem w szkołach są nadal pobicia. Wypadki mające związek z przemocą fizyczną miały miejsce 1529 razy, ale tylko 144 takie zdarzenia były efektem umyślnego działania.
Może Cię również zainteresować: Rodzice nie muszą się spieszyć z podziałem uprawnień


