BHP – nowoczesne rozwiązania i dobre praktyki

Ekonomiczne aspekty BHP

Ostatniego dnia warsztatów EVISA wróciliśmy jeszcze na chwilę do obserwacji behawioralnych za sprawą bardzo ciekawej prezentacji firmy Danone. Po prezentacji rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat systemów motywacyjnych. Ile firm, tyle pomysłów, ale z jednym zgadzają się wszyscy: system motywacyjny jest konieczny. Szczególnie w początkowym stadium budowania wyższej kultury bezpieczeństwa, co wiąże się ze zmianą postaw i zachowań. Warto pamiętać o trzech zasadach:

1. Każdy pracownik powinien wiedzieć, za co otrzymuje nagrodę, system powinien być transparentny.
2. Nagrody wcale nie muszą być dużej wartości. Okazuje się, że drobne nagrody są równie skuteczne.
3. Zawsze warto zastanowić się, czy systemu motywacyjnego nie połączyć z współzawodnictwem indywidualnym, zespołowym, a nawet obydwoma naraz.

Po tej interesującej dyskusji przeszliśmy do ostatniego tematu – ekonomiczne aspekty BHP. Pojęcie strefy zakazanej pojawiło się w literaturze anglosaskiej, aby zwrócić uwagę, że inwestowanie w BHP musi mieć racjonalne podstawy, to znaczy być dla firmy opłacalne. Na jednej z konferencji usłyszeliśmy, że według badań niemieckich 1 euro zainwestowane w BHP przynosi zysk 2,2 euro. Głównym problemem jest sprawdzenie, czy dana inwestycja w BHP jest opłacalna. Proponujemy zastosowanie analizy kosztów i strat, czyli CBA (ang. Cost Benefit Analysis). Z jednej strony możemy policzyć koszty projektu. Z drugiej strony – policzenie zysków jest dużo trudniejsze i na pewno będzie to raczej oszacowanie potencjalnych zysków niż ich wyliczenie. Na czym polega problem?

Szacowanie korzyści z inwestycji w BHP na warsztatach EVISA

Zysk to mniejsze straty spowodowane zdarzeniami wypadkowymi, a to trudno jest oszacować z dwóch powodów. Po pierwsze, mało kto liczy straty wypadkowe. Po drugie, nawet jeśli wiemy, ile kosztują nas wypadki, to nie wiemy, o ile zmniejsza się ryzyko. Powodem jest stosowanie metod wskaźnikowych, matrycowych, intuicyjnych itp. Nawet jeśli pojawiają się cyfry wskazujące na prawdopodobieństwo, to opisują one umowne poziomy. Na przykład w metodzie Risk Score, jeśli dla dwóch zagrożeń ryzyko zostało ocenione na 100 i 200, to wcale nie musi to oznaczać, że pierwsze jest dwa razy mniejsze od drugiego. Najlepszym sposobem, aby przybliżyć się do realnego szacowania korzyści z inwestycji w BHP, jest stosowanie ilościowych metod oceny prawdopodobieństwa, gdzie 0,5 jest zawsze pięć razy większe od 0,1. Wyobraźmy sobie, że dla danego zagrożenia prawdopodobieństwo wypadku wynosi 0,5 na rok (czyli jeden wypadek na 2 lata). Oszacowaliśmy, że średni koszt wypadku to 8 tys. zł.

Mamy pomysł, jak zmniejszyć liczbę wypadków o połowę dzięki drobnym zmianom w konstrukcji maszyny, które będą nam służyły 10 lat. Koszt przeróbki to 5 tys. zł. Obliczmy sytuację obecną: 10 lat to 5 wypadków, czyli statystyczna strata 40 tys. zł.

Obliczmy teraz, co będzie, jeśli wprowadzimy proponowane zmiany: 5000 PLN + 2,5 x 8000 PLN = 25 000 PLN, czyli zaoszczędzimy 15 000 PLN. Oczywiście jest to tylko prognoza oparta na założeniu, że prawdopodobieństwo zmniejszy się o połowę. Tym niemniej prognozy oparte na ilościowej ocenie ryzyka mają dużo większy sens niż „obliczenia” oparte na wskaźnikach niemających sensu matematycznego.

Prezentacje dla Zarządu

Na zakończenie sesji dotyczącej ekonomicznych aspektów BHP uczestników podzielono na grupy i każda z nich miała za zadanie wybrać, co chcemy wprowadzić/ulepszyć w systemie BHP i przygotować krótką prezentację dla Zarządu wg poniższego schematu:

1. Potencjalne straty.
2. Prawdopodobieństwo wystąpienia straty.
3. Koszt działań ograniczających ryzyko.
4. Poziom obniżenia ryzyka (zmniejszenie strat wypadkowych i inne straty i korzyści).
5. Alternatywne sposoby ograniczenia ryzyka.
6. Uzasadnienie, że proponowane rozwiązanie jest najlepsze.

Prezentacje były bardzo ciekawe i wszystkim udało się przekonać „Zarząd” do inwestycji w BHP.

Galeria

Zobacz więcej