K. Kołdys: Doradca DGSA potrzebny od zaraz

Jak najlepiej przygotowywać się do egzaminu?

Nie jest to łatwe pytanie, ponieważ zależy to tak naprawdę od danej osoby. W pewnych kwestiach w procesie nauki jesteśmy podobni, w pozostałych naprawdę różni, co udało mi się zaobserwować na przestrzeni lat przy prowadzeniu kursów DGSA i konsultacji związanych z tym egzaminem. Niebagatelne znaczenie ma tu systematyczna praca i dostosowanie wykorzystywanych metod nauki do możliwości umysłowych i czasowych. Jedno natomiast jest pewne – nie nauczymy się tematów związanych z towarami niebezpiecznymi przez patrzenie, tj. bezsensowne czytanie przepisów. Należy pracować z przepisami praktycznie, poprzez rozwiązywanie różnych testów, zadań, zagadnień i ćwiczeń.

Nie zawsze z sukcesem uda nam się szybko rozwikłać dane zagadnienie, ponieważ czasami nie trafimy do odpowiedniej części, działu czy też rozdziału oraz będzie zdarzało się, że nieodpowiednio zinterpretujemy przepisy Umowy ADR, Regulaminu RID czy też Umowy ADN, jak również sam sens pytania w danym teście czy też zadaniu. Mamy tutaj duże pole do popisu, ponieważ sama Umowa ADR zawiera ponad 1300 stron, a zakres egzaminu na doradcę DGSA obejmuje również ustawy i rozporządzenia krajowe. Jestem jednakże przekonana, iż z biegiem czasu każdy, kto będzie stale kontynuował naukę, mimo początkowych niepowodzeń, na pewno zauważy odpowiednie efekty.

Jak wybrać odpowiedni kurs?

W zasadzie każdy kurs jest odpowiedni, o ile jest prowadzony przez ośrodek w zgodności z rozporządzeniem dotyczącym prowadzenia kursów z zakresu przewozu towarów niebezpiecznych. Jednakże warto zwrócić uwagę na to, czy dany ośrodek oferuje kurs w nieco wydłużonym wymiarze, o czym wspominałam przy okazji ...