Jakość na wagę życia

Oto kilka pierwszych z brzegu przykładów wypowiedzi, jakie można usłyszeć na kursie pierwszej pomocy: „Do której potrwa szkolenie i dlaczego tak długo?”, „O matko! Znowu pierwsza pomoc?”, „Przecież mieliśmy w ubiegłym roku”, „A czy jak ktoś ma certyfikat, to musi uczestniczyć w szkoleniu?”, „A muszę ćwiczyć? Bo ja to umiem, miałem ostatnio na kursie prawa jazdy”, „Czy mogę wyjść wcześniej, bo… (dowolny powód)”. Przerażający jest fakt, że padają one nie tylko ze strony zwykłych pracowników. Nierzadko ich autorami są pracownicy działów BHP. Wielokrotnie zdarza się, że na zajęciach ci ostatni są obserwatorami niebiorącymi praktycznego udziału w częściach praktycznych. Może oburzać przytoczona wypowiedź ratownika, ale należy przyznać, że wynika ona z pewnej ogólnej postawy, która części osób pozwala myśleć, że umiejętność raz nabyta, zostaje z nami do końca życia i nie potrzebujemy jej regularnie ćwiczyć.

Szybkie rozpoczęcie uciśnięć klatki piersiowej

I moim zdaniem to właśnie taka postawa w dużym stopniu przyczynia się do braku poprawy przeżywalności nagłego zatrzymania krążenia. Pomimo istnienia na rynku coraz bardziej zaawansowanych narzędzi, pozwalających w łatwy i niedrogi sposób poprawić jakość prowadzonej resuscytacji. Tak jak wspomniałam wyżej, decydującym elementem wpływającym na powodzenie całej akcji ratowniczej jest jak najszybsze rozpoczęcie uciśnięć klatki piersiowej, ale nie byle jakich. Choć przyjęło się twierdzić, że nawet złe uciśnięcia są lepsze niż żadne (i nie można się z tym nie zgodzić), to należy zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy. Kiedy serce nie pracuje prawidłowo i nie pompuje krwi, to właśnie jakość prowadzonych uciśnięć będzie decydować o tym, czy i jaka ilość krwi dotrze do mózgu. A to bezpośrednio koreluje nie tylko z przeżyciem, ale także ze stanem pacjenta po zatrzymaniu krążenia.

Lepsza jakość uciśnięć to większa szansa na dobrą jakość życia po zatrzymaniu krążenia. Skoro już wiadomo, co powinno stanowić podstawową umiejętność, moim zdaniem, każdego dorosłego człowieka (i która to z dużym prawdopodobieństwem zostanie wykorzystana w praktyce wielokrotnie częściej niż na przykład wzór skróconego mnożenia), to teraz warto odpowiedzieć na pytanie, co decyduje o tym, czy prowadzone uciśnięcia są wysokiej jakości, a także jakie narzędzia można wykorzystać do osiągania lepszych rezultatów.

Efektywność prowadzonych uciśnięć

Wyróżnić można pięć głównych parametrów decydujących o efektywności prowadzonych uciśnięć. Są to: prawidłowe miejsce ułożenia rąk – na środku klatki piersiowej w obrębie dolnej połowy mostka, odpowiednie tempo i głębokość uciśnięć, pełna relaksacja klatki piersiowej po każdym z nich oraz minimalizowanie przerw, w których klatka piersiowa nie jest uciskana. Pamiętać należy, że wartości wszystkich omawianych parametrów zostały ustalone na podstawie badań naukowych. Stanowią one punkt wyjścia do wypracowania pewnego konsensusu, który z czasem może ulegać zmianie. Jeśli pojawią się wysokiej jakości badania kliniczne wskazujące, że dane postępowanie, inne od obecnie stosowanego, wiąże się z lepszymi rokowaniami, a wyniki będą powtarzalne, doprowadzi to do zmiany zaleceń. Opisywane przeze mnie parametry oparte są na obecnym stanie wiedzy i obowiązujących wytycznych Europejskiej Rady Resuscytacji z 2015 r.

Tempo uciśnięć

Najbardziej efektywne tempo uciśnięć klatki piersiowej mieści się w zakresie od 100 do 120 uciśnięć na minutę. W dwóch badaniach analizujących prawie 13,5 tys. przypadków zatrzymań krążenia wykazano, że największą przeżywalność osiągano wtedy, gdy utrzymywano tempo właśnie w takim zakresie. Zarówno szybsze, jak i wolniejsze uciśnięcia wiązały się z gorszym rokowaniem. Co więcej, zbyt szybkie uciśnięcia klatki piersiowej skorelowane były ze ze spadkiem ich głębokości. Przy tej okazji warto wspomnieć, że pod wpływem stresu większość ludzi przejawia raczej tendencje do zbyt szybkiego tempa wykonywanych uciśnięć. Pokazało to również prowadzone przez nas badanie, wspomniane na początku artykułu. Średnie tempo uciśnięć u 26,7% badanych wykraczało poza zalecany zakres 100-120/min. Przy czym ponad 90% z nich uciskało w średnim tempie przekraczającym 120/min.

Reklama

Sklep

Bezpieczna praca spawacza (e-book)

Bezpieczna praca spawacza (e-book)

59,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 2 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 2 (album)

149,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 3 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 3 (album)

149,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 4 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 4 (album)

149,00 zł

Kup teraz
Ergonomia w zakładzie pracy <br> (e-book)

Ergonomia w zakładzie pracy
(e-book)

59,00 zł

Kup teraz
Bezpieczna produkcja (e-book)

Bezpieczna produkcja (e-book)

59,00 zł

Kup teraz
Wypadki w zakładach produkcyjnych. Case study.

Wypadki w zakładach produkcyjnych. Case study.

99,00 zł

Kup teraz
Promotor BHP (prenumerata)

Promotor BHP (prenumerata)

264,00 zł

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.