E. Szalewicz: Kobiety posiadają więcej empatii
Czy kiedyś odczuła Pani różnicę w podejściu do kobiet i mężczyzn w tej branży?
Nigdy nie odczułam tego na własnej skórze, ale też nigdy nie byłam postawiona w sytuacji, w której moja praca byłaby bezpośrednio konfrontowana z pracą mężczyzn. Pracuję w miejscu, gdzie ponad 80% zatrudnionych to kobiety, od początku mamy dobrą komunikację i współpracę. Mam natomiast wrażenie, że mężczyźni byli zdystansowani. Nie było w tym cienia dyskryminacji, ale ostrożność. W pracy nie musiałam udowadniać swoich umiejętności, ale dać się poznać jako profesjonalistka. To były początki. Teraz z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że Panowie liczą się z moim zdaniem. Wiedzą jednak, że ja również szanuję ich opinie. Stanowimy zgrany zespół. Być może, gdybym na początku swojej kariery weszła w środowisko zdominowane przez mężczyzn, to stereotyp płci wziąłby górę i nie byłabym traktowana poważnie. Na chwilę obecną, bazując na swoim doświadczeniu i dobrych wzorcach komunikacji – nie pozwoliłabym sobie tkwić w takim modelu.
Jakie cechy charakteru powinny posiadać kobiety pracujące w takim zawodzie?
Niezależnie od płci, każdy dobry behapowiec powinien być otwarty na ludzi i empatyczny. Bardzo ułatwia mi pracę, jeśli pracownicy chcą się ze mną dzielić swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami. Kolejną ważną cechą jest asertywność – muszę umieć powiedzieć swoje zdanie czy też przeforsować przepisy, które niekoniecznie są zgodne z wizją pracowników lub kierownictwa.
Te dwie cechy pozwalają być mocnym elementem [...]