A. Delijewska: Przygoda z BHP

Czy kiedyś odczuła Pani różnicę w podejściu do kobiet i mężczyzn w tej branży?

Tak, już na samym początku poszukiwań stażu/praktyk. Zebrało się grono starszych stażem ekspertów w jednej sali i padały pytania: „Po co ta pani?”, „Czy nie wystarczy papier z podpisem?” No nie wystarczy!

Ale to tylko na początku. Teraz jest zupełnie inaczej. Kobiety, jak i mężczyźni traktują się na równi jak koledzy i koleżanki po fachu. Towarzyszy nam wzajemne wsparcie, jak i polecenia biznesowe.

Jakie cechy charakteru powinny posiadać kobiety pracujące w takim zawodzie?

Na początek wytrwałość i pewność siebie w tym, co robią i jak to robią.

Jeśli wybrałaś ten zawód, to nie pozwól na to, aby ktokolwiek zmienił Twoje życiowe tory. Dąż do celu, zdobywaj doświadczenie, aktualizuj wiedzę, bądź na bieżąco, znajdź bratnią duszę zawodową, np. w Stowarzyszeniu Służb BHP, i idź do przodu.

Umiejętność porozumiewania się – z pracodawcą, podwładnymi oraz współpracownikami. Do każdej grupy odbiorców należy zastosować odpowiedni język oraz argumenty, tak aby dotrzeć do słuchacza. Nie tylko wiedza ma znaczenie, ale i forma przekazu. Czyli to, co mówić i jak mówić, aby zostać zrozumianym.

Bywa, że trzeba tłumaczyć wielokrotnie i to na kilka sposobów, pokazując pracodawcy oraz pracownikom wszystkie „za i przeciw”.

Z kim woli Pani pracować – z mężczyznami czy z kobietami? Czy ma to w ogóle znaczenie?

Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Kobiety, jak i mężczyźni, z którymi współpracuję w branży BHP, są konkretni i rzeczowi. Możemy na siebie liczyć, udzielając sobie wzajemnego wsparcia.

Jakie rady dałaby Pani kobietom pracującym w branży BHP?

Jeśli masz wyznaczony cel, wiesz, co chcesz robić, masz swoją wizję tego zawodu i misję do spełnienia, to działaj! Nie poddawaj się po kilku porażkach. Tomasz Edison próbował 99 razy (a może i więcej), aż wynalazł żarówkę. Jeśli tego chcesz, to dasz radę! Nie musisz być od razu najlepsza. Każdy musi przejść swoją drogę zawodową, a tam już są wliczone wszelkie wzloty i upadki, które nas budują i doprowadzają do wyznaczonego celu. I tego Ci życzę!

Przeczytaj również: Wdrażanie zmian zachowań w organizacji. Metoda sześciu źródeł wywierania wpływu

Galeria