W. Olejnik: Powinnyśmy być stanowcze i pewne siebie
Czwartą rozmowę z cyklu „Kobiety w BHP” redakcja „Promotora BHP” miała przyjemność przeprowadzić z Wioletą Olejnik, starszym specjalistą ds. BHP w Narzędziowni Pszenica Sp. z o.o., inspektorem ochrony przeciwpożarowej, laureatką I miejsca w Polsce w ubiegłorocznej edycji konkursu „Służba BHP – najlepszy doradca pracodawcy”.
„Promotor BHP”: Jak wyglądają Pani aktualne obowiązki zawodowe?
Wioleta Olejnik: Aktualnie pracuję jako starszy specjalista ds. BHP w firmie Narzędziownia Pszenica Sp. z o.o. oraz w Komendzie Powiatowej Policji, wykonując zadania służby BHP. W 2020 roku założyłam firmę SAFETY CONSULTING i pomagam klientom zadbać o BHP w ich zakładach pracy. Priorytetem dla mnie jest bezpieczne wykonywanie pracy przez pracowników, dlatego dodatkowo pomagam w pozyskaniu wszelkich dofinansowań na poprawę warunków pracy.
Jaka była Pani droga zawodowa, aby być w tym miejscu, w którym jest Pani obecnie?
Już w trakcie studiów na Politechnice Opolskiej, na które trafiłam, zupełnie nie wiedząc, co chcę robić dalej, podjęłam praktykę w branży BHP, chcąc poznać tę pracę od przysłowiowej „kuchni”. To był strzał w dziesiątkę! Przeglądy warunków pracy na budowach czy w zakładach produkcyjnych, pierwsze szkolenia BHP – dostałam tym sposobem sporą dawkę praktycznego doświadczenia. Polubiłam tę pracę na tyle, że zaczęłam jej poświęcać każdą wolną chwilę. I tak od 2016 roku jestem związana bezpośrednio z branżą BHP. W pracy dążę do ciągłego rozwoju zawodowego, co jest ważnym aspektem w tej branży.
Jak kobiety radzą sobie w branży BHP i co do niej wnoszą?
Myślę, że radzimy sobie bardzo dobrze, że to kwestia chęci zdobywania doświadczenia i motywacji. Osobiście odnajduję się i na produkcji, i na budowie. Co wnosimy do branży? Na pewno wiele harmonii, systematyczności i uporządkowanych spraw.