K. Wielocha: Plan poprawy bezpieczeństwa po wypadku

„Po wypadku nie powinno obwiniać się pracownika, tylko system” – takie słowa padły na szkoleniu prowadzonym przez dr Jennet Arshimovą. Autorka w niniejszym felietonie zastanawia się, na ile to zdanie przyczynia się do rozwoju systemu bezpieczeństwa, a na ile stwarza osobiste zagrożenie dla prezesa firmy. Jak zatem wdrożyć plan poprawy bezpieczeństwa po wypadku?

Byłam ostatnio na szkoleniu razem z grupą mądrych i świadomych behapowców u niesamowitej osobistości doktor Jennet Arshimova na zaproszenie Oddziału OSPSBHP w Radomiu. Znalazłam się wśród nich trochę przez przypadek, nie znając się zbytnio na tematyce BHP, trafiłam od razu do pierwszej ligi. Siedziałam więc z boku i obserwowałam ten nowy dla mnie świat z pozycji przedsiębiorcy i szefa firmy. Było to niezwykłe doświadczenie, ponieważ szkolenie odbywało się w Imperial Tobacco Polska Manufacturing w Radomiu, firmie, do której zawsze chciałam zajrzeć od wewnątrz właśnie ze względu na legendarną wręcz kulturę bezpieczeństwa i standardy pracy. Te dwa światy, nowoczesnego BHP i mój – przedsiębiorcy – zderzyły się ze sobą bardzo boleśnie. Jennet z uczestnikami dyskutowali nad kulturą bezpieczeństwa. W pewnym momencie padło stwierdzenie, dobrze wszystkim znane, że po wypadku nie powinno obwiniać się pracownika, tylko system. Dla wszystkich było to jasne, więc nikt się nad tym nie rozwodził. Mnie jednak zmroziło.

Pięć lat temu w firmie, w której byłam [...]

Ten materiał dostępny jest tylko dla użytkowników
którzy są subskrybentami naszego portalu.

Wybierz pakiet subskrypcji dla siebie
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!

Wybierz subskrypcję

Masz aktywną subskrypcję?

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta w serwisie? Dołącz do nas