Ranga zawodu behapowca wciąż za niska. Rozmowa z Martą Wojewnik, przewodniczącą Koalicji Bezpieczni w Pracy
Jak z Pani perspektywy wygląda branża BHP? Jakie trendy są widoczne?
BHP się zmienia, idziemy w kierunku chociażby nowych technologii, mamy coraz większą wiedzę o pracownikach i ich pracy. Wprowadzane są nowe rozwiązania w celu zachęcenia pracowników do stosowania zasad BHP. Przykładowo ciekawym trendem ostatnich miesięcy jest promowanie bezpiecznych narzędzi – poprzez zastosowanie atrakcyjnej formy, ergonomii, kolorystyki, przyjaznych tkanin. Dziś BHP to nie tylko oznakowanie wejść ewakuacyjnych czy szkolenia pracowników z zasad bezpieczeństwa. Minęły ponad dwa lata od początku pandemii, nadeszło dużo zmian, wiele nowych potrzeb, na które branża z roku na rok coraz lepiej odpowiada. Pojawiła się praca zdalna, a teraz musimy radzić sobie z jej skutkami, na przykład z odpowiednią integracją pracowników, odzyskaniem poczucia wspólnoty. Wiele działań, tak jak mówiłam, najpewniej skupi się wokół wellbeingu i zdrowia psychicznego pracowników.
Poważnym problemem może okazać się także starzenie się społeczeństwa. Ostatnie sprawozdanie Głównego Urzędu Statystycznego wskazało, że na koniec 2020 r. na polskim rynku pracy było 14,4 mln osób w wieku 50 lat i więcej, co daje ok. 40% ogólnej liczby ludności i w stosunku do roku poprzedniego udział ten zwiększył się o 0,2 p.p. Najwyższy wskaźnik zanotowano w grupie wiekowej 50-54 lata. Jak widzimy, na rynku mamy coraz więcej pracowników 50+ i to również na tym aspekcie my pracodawcy powinniśmy się skupić, zacząć przygotowywać nasze organizacje na to, jak mądrze wykorzystać potencjał pracowników w tym wieku.
Przeczytaj również: Typy osobowości a funkcjonowanie w pracy