Jagoda Micek: Obserwuję realne zmiany, które wprowadzam

Wyszukaj w serwisie

Reklama

J. Micek: Obserwuję realne zmiany, które wprowadzam w firmach

Co Panią motywuje do pracy?

Motywuje mnie przede wszystkim chęć zmiany postrzegania BHP. Dla wielu osób bezpieczeństwo pracy to wciąż tylko obowiązek prawny – coś, co „trzeba mieć”, ale co rzekomo nie wnosi wartości do codziennych działań. Moim celem jest udowodnienie, że BHP to znacznie więcej: to klucz do ochrony zdrowia i życia oraz fundament dobrze zorganizowanego środowiska pracy.

Wierzę, że dzięki edukacji i odpowiedniemu podejściu można zmienić sposób myślenia o bezpieczeństwie. Każde szkolenie, każda procedura, którą opracowuję, ma służyć budowaniu świadomości, że bezpieczeństwo pracy to nie koszt, lecz inwestycja – zarówno dla pracowników, jak i dla pracodawców. Poczucie, że przyczyniam się do tej zmiany, jest dla mnie źródłem ogromnej satysfakcji i motywacji.

Najbardziej cenię momenty, w których widzę realne efekty swojej pracy – zwłaszcza u osób, które na początku były sceptyczne lub wręcz oporne wobec zasad BHP. Nie brakuje takich, którzy przez lata kierowali się nawykiem, myśląc: „Zawsze tak było, po co to zmieniać?”. Ale największą nagrodą są chwile, gdy te same osoby zaczynają zauważać, jak przestrzeganie zasad przekłada się na ich komfort, bezpieczeństwo i efektywność pracy.

Pamięta Pani szczególnie jakąś sytuację?

Mogę podać przykład współpracy z jednym z podwykonawców, który na początku był bardzo sceptyczny wobec zasad BHP, które wdrażałam. Otwarcie mówił, że to wszystko jest „bez sensu” i regularnie utrudniał mi pracę, robiąc wszystko na przekór. Nie obyło się bez trudnych rozmów i nawet wulgarnych uwag. Były momenty, kiedy groził, że zejdzie z budowy, bo „nie da się tak pracować”. Po kilku tygodniach jednak przyszedł do mnie i przyznał, że widzi realne zmiany na budowie – że dzięki przestrzeganiu zasad jest bezpieczniej i efektywniej. Przeprosił mnie za wcześniejsze zachowanie, a nawet poprosił o poradę dotyczącą zakupu odpowiedniego rusztowania dla swoich pracowników.

To właśnie takie historie przypominają mi, dlaczego robię to, co robię. Każda zmiana, nawet najmniejsza, może mieć ogromne znaczenie – nie tylko dla osób, z którymi pracuję, ale także dla mnie jako specjalistki, która widzi realne efekty swojej pracy. Dzięki temu wiem, że warto dalej rozwijać się w tej dziedzinie i szukać coraz lepszych rozwiązań.

Z jakich osiągnięć zawodowych jest Pani najbardziej dumna?

Moim najważniejszym osiągnięciem zawodowym jest założenie i rozwijanie Akademii Bezpieczeństwa. Nie traktuję tego jako standardowej działalności gospodarczej. To spełnienie marzeń o pracy na własnych zasadach i realizacji misji, którą jest promocja bezpieczeństwa w miejscach pracy. Z dumą obserwuję, jak moje działania realnie wpływają na ludzi i ich bezpieczeństwo.

Jednym z projektów, z którego jestem szczególnie dumna, była organizacja kilkudniowych Dni Bezpieczeństwa w dużej firmie budowlanej. Wydarzenie to różniło się zdecydowanie od zwyczajnego szkolenia – stworzyło przestrzeń do wymiany doświadczeń i nauki poprzez różnorodne działania praktyczne. Zorganizowałam ćwiczenia z wykorzystaniem środków gaśniczych we współpracy ze strażakami oraz realistyczny kurs pierwszej pomocy z udziałem aktorów. Prawie 70 osób miało okazję ćwiczyć tamowanie ran i działania na wypadek sytuacji kryzysowych. Interaktywne gry i zawody pozwoliły uczestnikom spojrzeć na BHP w sposób znacznie bardziej angażujący niż dotychczas. Dni Bezpieczeństwa trwały łącznie cztery dni, a samodzielna organizacja tak dużego przedsięwzięcia była dla mnie ogromnym wyzwaniem i niezwykle cennym doświadczeniem.

Z ciekawszych projektów, które miałam okazję nadzorować, mogę wymienić prace rozbiórkowe na terenie Starej Rzeźni w Poznaniu. Było to wyjątkowe wyzwanie, ponieważ budynek ten jest ikoną Poznania, a jego piękno i zabytkowy charakter wymagały ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków. Prace na wysokości musiały być przeprowadzone tak, aby nie naruszyć konstrukcji budynku, co wymagało innowacyjnych rozwiązań i dużej precyzji. Możliwość wejścia do tego obiektu, dostępnego tylko dla ekip budowlanych, była wyjątkowym doświadczeniem.

Szczególną satysfakcję dała mi również modernizacja Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Anatomicum w Poznaniu. Moją rolą było zapewnienie bezpieczeństwa ekipy budowlanej współpracującej z zespołami zajmującymi się dezynfekcją obiektu. To było skomplikowane zadanie, wymagające precyzyjnego zarządzania ryzykiem biologicznym i wdrożenia zaawansowanych procedur. Podobnie dużym wyzwaniem była modernizacja Laboratorium Mikrobiologii i Parazytologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, gdzie pracowaliśmy nad instalacjami medycznymi oraz systemami gazów medycznych. Stworzenie laboratorium o trzecim poziomie hermetyczności wymagało precyzji i dbałości o każdy szczegół.

Reklama

Relacje

Reklama

Sklep

Bezpieczna praca spawacza (e-book)

Bezpieczna praca spawacza (e-book)

59,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 2 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 2 (album)

149,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 3 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 3 (album)

149,00 zł

Kup teraz
101 dobrych praktyk BHP. Tom 4 (album)

101 dobrych praktyk BHP. Tom 4 (album)

149,00 zł

Kup teraz
Ergonomia w zakładzie pracy <br> (e-book)

Ergonomia w zakładzie pracy
(e-book)

59,00 zł

Kup teraz
Bezpieczna produkcja (e-book)

Bezpieczna produkcja (e-book)

59,00 zł

Kup teraz
Wypadki w zakładach produkcyjnych. Case study.

Wypadki w zakładach produkcyjnych. Case study.

99,00 zł

Kup teraz
Promotor BHP (prenumerata)

Promotor BHP (prenumerata)

264,00 zł

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy