Śmiertelny wypadek w żwirowni

Ustalenia inspektora PIP

Inspektor PIP, badając wypadek, dokonał oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchał świadków i poddał analizie przedłożone dokumenty.

Sprawny pojazd

Według zapisów w dowodzie rejestracyjnym, ostatnie badanie techniczne ciągnika siodłowego miało miejsce miesiąc przed wypadkiem. W dniu wypadku, po dokonaniu oględzin miejsca zdarzenia przez właściwe służby, ciągnik siodłowy poszkodowanego z naczepą zostały odprowadzone do stacji diagnostycznej, gdzie w obecności przedstawicieli policji wykonano badania diagnostyczne. Wykazały one, że zarówno naczepa, jak i ciągnik, który prowadził krytycznego dnia poszkodowany, były sprawne technicznie.

Z zeznań świadków wynikało, że do zdarzenia doszło podczas odpinania przez poszkodowanego liny holowniczej. Po wypadku ciągnik siodłowy poszkodowanego stał częściowo oparty/zakopany prawym przednim kołem w pryzmie składowanego kruszywa. Oględziny pojazdu wykazały, że jeden koniec liny holowniczej był w dalszym ciągu zamocowany w uchwycie wkręconym w gnieździe przedniego zderzaka ciągnika, natomiast reszta liny wraz z drugim końcem znajdowały się pod pojazdem.

Nieprawidłowy demontaż liny holowniczej

Powyższe okoliczności wskazywały, że poszkodowany wysiadł z pojazdu i rozpoczął demontaż liny holowniczej od wypięcia jej końcówki z uchwytu ładowarki. W trakcie tej czynności musiał stać odwrócony plecami do swojego ciągnika, stąd najprawdopodobniej nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia wynikającego z faktu przemieszczania się pojazdu w jego kierunku. Gdyby poszkodowany rozpoczął demontaż liny holowniczej od jej wypięcia z uchwytu ciągnika, to z pewno...