A. Rajda-Tasior: Jako behapowiec mam możliwość zmieniania świata na lepsze

Angelina Rajda-Tasior, główny specjalista ds. BHP, inspektor ochrony ppoż., ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy, biegły sądowy oraz właścicielka firmy szkoleniowo-doradczej Profil BHP jest kolejną uczestniczką cyklu „Kobiety w BHP”. Czytając wywiad, nie tylko poznasz jej drogę zawodową, ale także dowiesz się, dlaczego nazwano ją „Panią BHP z ludzką twarzą”.

Jak wyglądają Pani aktualne obowiązki zawodowe?

Angelina Rajda-Tasior: Jako główny specjalista ds. BHP, inspektor ochrony przeciwpożarowej oraz ratownik kwalifikowanej pierwszej pomocy prowadzę własną firmę szkoleniowo-doradczą Profil BHP, w ramach której pomagam przedsiębiorcom porządkować i aktualizować sprawy BHP w ich firmach. Moją główną usługą, oprócz szkoleń BHP i przygotowywania dokumentacji, jest przeprowadzanie audytów BHP, dzięki którym firmy otrzymują raport z niezgodnościami, ale co ważne, również z gotowymi rozwiązaniami każdego z napotkanych problemów wraz z propozycjami dobrych praktyk, tzw. best practices.

Pracuję również dla firmy Ogniochron S.A., gdzie pełnię obowiązki służby BHP. Moja rola polega na dbaniu o bezpieczeństwo i zdrowie pracowników, którzy produkują sprzęt niezbędny do ratowania życia innych osób. To dla mnie niezwykle ważne, że moja praca wpływa na zapewnienie bezpieczeństwa tym, którzy mają bezpośredni wkład w tworzenie sprzętu przeciwpożarowego. Na co dzień mam kontakt z pracownikami, co jest dla mnie ogromnie ważne oraz motywuje mnie i inspiruje do ciągłego rozwoju. Mam szczęście pracować z takim Zarządem, który nie tylko zwraca uwagę na bezpieczeństwo w firmie, ale także w nie inwestuje, a dzięki temu w firmie wprowadzane są nowe standardy.

Często angażuję się również w przedsięwzięcia charytatywne. Edukowanie o bezpieczeństwie podczas różnych imprez, uroczystości czy pikników jest dla mnie formą zaangażowania najmłodszych. Poprzez gry, zabawy i pokazy staram się przystępnie przekazywać wiedzę na temat zdrowia i bezpieczeństwa w sposób, który jest atrakcyjny i zrozumiały dla najmłodszych.

Jaka była Pani droga zawodowa, aby być w tym miejscu, w którym jest Pani obecnie?

Zawsze marzyłam, aby być doktorem lub prawnikiem. A mam to szczęście być behapowcem, czyli po części prawnikiem i doktorem w jednym. Często porównuję moją pracę właśnie do pracy prawnika. W mojej pracy istotne jest śledzenie i aktualizowanie zmieniających się przepisów oraz ich argumentowanie. Po części realizuje się jako prawnik, bo obecnie opiniuję dla Sądu Okręgowego jako biegły sądowy w zakresie BHP. Z drugiej strony, porównuję moją pracę do pracy doktora w kontekście pracy z ludźmi czy badania warunków pracy. Kiedy współpracuję z pracodawcami, moim celem jest dbanie o pracowników, mam zadanie doradzać pracodawcy, jak zapewnić bezpieczne warunki pracy. Mam duże poczucie odpowiedzialności za zdrowie i życie ludzi. Kiedyś przeczytałam piękną sentencję: „Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”, bo czymże jest tata dla syna czy dziecko dla matki, jak nie całym światem? Swoją pracę traktuję bardzo poważnie.

Z jakimi wyzwaniami mierzy się Pani w codziennej pracy?

Najbardziej lubię audyty wewnętrzne BHP, ale jednocześnie przeprowadzanie ich w firmach jest dla mnie za każdym razem wyzwaniem. Zdarza się, że pracownicy są niechętni podczas rozmowy, szczególnie jeśli czują presję ze strony Zarządu lub obawiają się konsekwencji zgłoszenia problemów. Jako audytor ISO 45001:2018 wiem, jak ważne jest budowanie zaufania i zapewnienie pracowników, że ich głos jest dla mnie priorytetem.

Drugim wyzwaniem, z którym się zmagam, jest ograniczony czas podczas wizyty audytorskiej, szczególnie w dużych zakładach. Dlatego audyt poprzedza rozmowa wstępna, by zaplanować z góry, co jest najważniejsze do zbadania.

Podczas współpracy z mniejszymi firmami wyzwaniem okazuje się być wytłumaczenie, dlaczego BHP jest ważne i jaki może mieć realny wpływ na firmę. Często właściciele mniejszych firm tego nie rozumieją. Z tego powodu w lipcu 2023 r. uczestniczyłam w warsztatach z przemawiania organizowanych przez Stowarzyszenie Profesjonalnych Mówców i Mówczyń. W tym 5-dniowym maratonie, który kończył się profesjonalnym wystąpieniem na dużej scenie, wygłosiłam przemowę pt. „Historia Andrzeja”, która na słuchaczach i jury zrobiła, jak się potem okazało, ogromne wrażenie. Zajęłam II miejsce i zostałam okrzyknięta „Panią BHP z ludzką twarzą”. Nagranie z wystąpienia można znaleźć w moich social mediach (Facebook: Angelina Rajda-Tasior, Instagram: Pani_BHP_Rajda).

Które obowiązki zawodowe dają Pani najwięcej satysfakcji?

Najwięcej satysfakcji czerpię z pełnienia roli doradcy w przedsiębiorstwach, dla których BHP to inwestycja w przyszłość i kwestia, której nie warto zaniedbywać. Tworzenie best practices po wizytach w zakładach to wspaniała część mojej pracy, która pozwala na wprowadzanie efektywnych rozwiązań i standardów, co z kolei może przyczynić się do poprawy warunków pracy, ma pozytywny wpływ na ludzi oraz na wizerunek przedsiębiorstwa.

Jako behapowiec mam możliwość zmieniania świata na lepsze. Poprawa warunków pracy i bezpieczeństwa nie tylko korzystnie wpływa na pracowników, ale także może przynieść korzyści firmie. Poprawa bezpieczeństwa przekłada się na mniejszą liczbę wypadków, zmniejszenie absencji z powodu urazów czy chorób związanych z pracą, co ostatecznie może przyczynić się do wzrostu efektywności firmy i poprawy jej reputacji. Zajmowanie się BHP daje mi poczucie satysfakcji z tego, że moja praca ma realny wpływ na poprawę warunków pracy.

Satysfakcję mam również, kiedy moje szkolenia otwierają ludziom oczy – uwielbiam je prowadzić. Oprócz standardowych szkoleń okresowych BHP, prowadzę również motywujące szkolenia dla kadry kierowniczej, stworzone pod kątem budowania świadomości kierownictwa i autorytetu oraz realnego zapobiegania wypadkom wraz z pakietem narzędzi. Jest to mój autorski projekt, który oficjalnie ujrzy światło dzienne w tym roku.

Galeria

Zobacz więcej