Niebezpieczny przejazd kolejowy

Wpływ działań pracodawcy na bezpieczeństwo pracowników

Nie ulega wątpliwości, że za bezpieczeństwo pracowników danej firmy odpowiada ich pracodawca. W omawianym przypadku podwykonawcy firmy S.A., głównego wykonawcy pod względem bezpieczeństwa, podlegali firmie S.A., która powołała koordynatora ds. BHP na budowie drogi M i pomimo wszystkich zastrzeżeń w umowach podwykonawczych o braku odpowiedzialności ze strony głównego wykonawcy za zaistniałe wypadki na terenie budowy, to główny wykonawca (poprzez koordynatora ds. BHP oraz kierownika budowy) miał obowiązek sprawdzić, czy dany podwykonawca spełnia założone w umowie warunki.

Do czynników organizacyjnych, które miały wpływ na zaistniały wypadek, dołączyć można również linie kolejowe, które nie dopełniły obowiązków zarówno co do swoich pracowników, jak i firmy, z którą podpisały umowę o użytkowaniu przejazdu. Z akt sprawy wynika, że nikt z pracowników nastawni nie wiedział o tym, że przejazd funkcjonuje od ponad roku, a przegląd tego przejazdu przez pracownika kolei pół roku przed zaistniałym wypadkiem był fikcją bądź całkowitą ignorancją ze strony kontrolującego. Brak nakazu wzmożonej kontroli nad przejazdami pociągów towarowych, które nie były ujęte w grafiku przejazdu, są rażącym zaniedbaniem ze strony linii kolejowych.

Ponadto przejazd kolejowy kategorii F był tak często używany przez kierowców pracujących zarówno w firmie S.A., jak i jej podwykonawców, że jeden pracownik nie był w stanie bezpiecznie i zgodnie z wytycznymi linii kolejowych zawartymi w regulaminie go obsługiwać. Firma S.A. powinna tak zapewnić pracę, aby ruch w miejscu przejazdu kolejowego kategorii F był bezpieczny i zgodny z Regulaminem korzystania z przejazdu kat. F. Powinno się wypracować taki system pracy oparty na współpracy pracowników li...