Rozładunek elementów przyczyną wypadku przy pracy

W artykule poddano analizie wypadek, który wydarzył się w oczyszczalni ścieków. Zdarzenie miało miejsce w czasie rozładunku elementów konstrukcji hali. Autor przedstawia warunki eliminujące zagrożenia przy pracy z użyciem dźwignic.

W dniu wypadku (2004 r.) na terenie oczyszczalni ścieków w miejscowości X odbywał się rozładunek elementów konstrukcji stalowej hali. Przy użyciu żurawia samojezdnego (rok budowy: 1982, urządzenie objęte dozorem technicznym) z samochodu marki DAF (ciągnik siodłowy z naczepą). Operatorem żurawia samojezdnego był Jan Kowalski legitymujący się stosownym uprawnieniem do obsługi żurawia samojezdnego kat. II Ż (mąż i współpracownik właścicielki ZUT). Kierowcą samochodu marki DAF był RR zatrudniony w FUHT. Prace rozładunkowe były wykonywane przez trzech pracowników ZŚB, a także Jana Nowaka, pracownika firmy TZ. Te osoby miały za zadanie rozładować z naczepy elementy konstrukcji hali. Po odpowiednim ustawieniu naczepy i żurawia przystąpiono do rozładunku.

Opis wypadku

Jan Nowak oraz JM na polecenie Jana Starego (szef produkcji) skierowani zostali do pracy przy zapinaniu rozładowywanych elementów na naczepie. Zapinali oni poszczególne elementy konstrukcji przy użyciu zawiesi przekazanych przez operatora dźwigu, Jana Kowalskiego. Elementy konstrukcji były przenoszone na miejsce docelowe, gdzie Jan Stary i AD odpinali przeniesione elementy. Po rozładowaniu kilku mniejszych elementów konstrukcji przystąpiono do rozładunku słupów w kształcie litery „L”. Ułożonych obok siebie wzdłuż naczepy w jej przedniej części. Krótsza część każdego słupa była ułożona w pozycji pionowej.

Pracownicy zapięli element „L” przy pomocy zawiesi. Zgodnie ze wskazówkami operatora dźwigu w ten sposób, że opasali słup zawiesiami „na...