Polemika biegłego sądowego z zakresu BHP z pełnomocnikiem powoda dotycząca wypadku przy pracy

Odpowiedź biegłego:

Biegły nigdy nie wykonywał i aktualnie nie wykonuje jakichkolwiek usług na rzecz pozwanej spółki. Tym samym niezrozumiałe i pozbawione podstaw jest twierdzenie, że biegły jako specjalista z zakresu BHP oraz pozwany wykonują zawody „w pewien sposób skorelowane”. Pełnomocnik powoda nie próbuje nawet wyjaśnić, na czym ta korelacja miałaby polegać. Sama zaś konstatacja, że pozwany „jest jednym z największych przedsiębiorców na terenie miasta. A biegły specjalista z zakresu BHP prowadzi na tym terenie swą działalność”. W żaden sposób nie uzasadnia tezy, że pomiędzy pozwaną (reprezentująca firmę, w której zatrudniony był powód) a biegłym występuje jakakolwiek korelacja. 

Dodać również należy, że działalność biegłego nie ogranicza się do terenu tego miasta i jego okolic. Gdyż biegły jako specjalista z zakresu BHP wykonuje swoje usługi (w tym także w zakresie działalności dydaktyczno-szkoleniowej) dla podmiotów mających swoje siedziby w różnych województwach. Co wskazuje na jego działalność ogólnopolską. A co za tym idzie. Również na brak konieczności sprzyjania jakiemukolwiek lokalnemu przedsiębiorcy i na jakiejkolwiek płaszczyźnie. 

Ocena prawna należy do sądu

Biegły ma pełną świadomość tego, że ocena wniosku o jego wyłączenie, w tym ocena prawna, należy wyłącznie do Sądu. Jednak mając na uwadze to, że wniosek o wyłączenie biegłego oparty był na insynuacjach odnoszących się do jego bezstronności. Nie sposób nie przywołać stanowiska doktryny oraz przykładów z orzecznictwa: Według Orzeczenia Sądu Najwyższego z 28 sierpnia 1973 r., I CR 369/73 (OSPiKA 1973, nr 12, poz. 278) okoliczność, że biegły pracuje w tym samym województwie co lekarz, którego postępowanie jest przedmiotem opinii. Nie uzasadni...