Potrącenie przez wózek widłowy

Wyposażenie wózka jezdniowego w elementy bezpieczeństwa

Jak ustalono, wózek jezdniowy podnośnikowy z mechanicznym napędem podnoszenia był nowy i został trzy tygodnie przed wypadkiem dopuszczony do eksploatacji przez Urząd Dozoru Technicznego. Pojazd wyposażono w elementy bezpieczeństwa, w tym: lampy led red zone obejmujące trzy strony wózka (boki i tył), sygnał cofania, lampy bluespot obejmujące przód i tył (informujące o kierunku jazdy wózka) oraz lusterko wewnętrzne panoramiczne.

Podczas przeprowadzonej wizji lokalnej wózek uznano za w pełni sprawny, tzn. działały zarówno światło obrysowe czerwone (świeciło na 1,1 m z boków wózka oraz 1,8 m z tyłu wózka), światło informujące o kierunku jazdy wózka (niebieskie) świeciło 1,5 m w kierunku jazdy w tył oraz 5 m w kierunku jazdy w przód. Sygnalizator cofania emitował dźwięk na poziomie 72,5 dB. Tło hali w momencie pracy maszyn wynosiło około 82 dB, a w momencie samej pracy wentylacji około 76,8 dB. Ustalono, że do wypadku doszło w momencie, kiedy nie pracowały już wszystkie maszyny, ponieważ na części z nich, w związku z końcem zmiany, trwało sprzątanie, nie było więc możliwości określenia tła hałasu w momencie wypadku.

Stosowanie ochron słuchu

Na terenie hali w związku z występującymi przekroczeniami hałasu istniał obowiązek stosowania przez pracowników ochron słuchu. Ustalono, że poszkodowana również stosowała ochrony słuchu, tj. nauszniki z możliwością komunikacji (typu Peltor LiteCom). W opinii inspektora PIP stosunkowo niskie natężenie dźwięku sygnalizatora cofania wózka w połączeniu z faktem stosowania przez poszkodowaną ochronników słuchu najprawdopodobniej spowodowały, że mogła ona nie u...