Niesprawna linia produkcyjna przyczyną wypadku przy pracy

Ad 3.

Biegły, dokonując oględzin przecinarki do pianki JW, wykonał eksperyment rzeczoznawczy. Mający odpowiedzieć na pytanie, jak doszło do amputacji ręki Jana Kowalskiego poniżej nadgarstka. Wybrane zdjęcia obrazują oględziny oraz eksperyment rzeczoznawczy.

Wypadek przy pracy czy też inne zdarzenie tego typu nigdy nie posiada jednej przyczyny. Zawsze jest to splot wydarzeń lub czynników doprowadzających do nieszczęśliwego zdarzenia. Jan Kowalski mógł skorzystać z art. 210 § 1 i 2 Kodeksu pracy, tj. powstrzymać się od wykonywania danej pracy, jednak tego nie uczynił. Zupełnie niezrozumiała dla biegłego jest sytuacja włożenia ręki Jan Kowalskiego pod osłonę poza nóż krążkowy (to jest ok. 65 cm, aby doszło do amputacji dłoni poniżej nadgarstka) pilarki do pianki JW „[…] więc sięgnąłem pod osłonę prawą ręką, aby ją odebrać, przed włożeniem ręki odruchowo nacisnąłem czerwony wyłącznik awaryjny, tak zwany grzybek, aby zapobiec uruchomieniu piły.”

Podsumowanie Ad 3.

W tym przypadku nie można mówić, że pracownik działał w interesie zakładu. Chcąc pomóc, tj. pochwycić piankę, aby ją wyciągnąć i zacząć płynny proces produkcyjny. To jest wbrew logice, jest to narażenie siebie na niebezpieczeństwo. Biegły podczas oględzin chciał włożyć rękę na taką odległość. Musiał się pochylić, a po włożeniu ręki na 43 cm została ona zablokowana przez osłonę (osłona w tylnej części przymocowana do konstrukcji pięcioma śrubami co uniemożliwia podniesienie jej do góry i swobodne włożenie ręki). Do noża [...]

Ten materiał dostępny jest tylko dla użytkowników
którzy są subskrybentami naszego portalu.

Wybierz pakiet subskrypcji dla siebie
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!

Wybierz subskrypcję

Masz aktywną subskrypcję?

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta w serwisie? Dołącz do nas