Hulajnogą elektryczną po firmie. Co na to przepisy BHP i przeciwpożarowe?
Ogromna popularność hulajnóg elektrycznych ostatnich lat przełożyła się na chęć implementacji tego środka transportu również w przedsiębiorstwach. Są proste w obsłudze, a co najważniejsze znacznie skracają czas przemieszczania się, w szczególności w dużych halach produkcyjnych czy logistycznych. Natomiast, mając na uwadze zarówno bezpieczeństwo samych pracowników, jak i ewentualne zagrożenia wynikające z użytkowania hulajnogi w obiekcie zamkniętym, przekazanie sprzętu powinno poprzedzić opracowanie i wdrożenie wytycznych opartych na aktualnie obowiązujących przepisach.
Zaczynając od podstaw – hulajnoga elektryczna to pojazd napędzany elektrycznie, dwuosiowy z kierownicą, bez siedzenia i pedałów. Konstrukcyjnie przeznaczony do poruszania się wyłącznie przez kierującego znajdującego się na tym pojeździe. Co powinno być pierwszą kluczową informacją przekazywaną pracownikom wraz z nowym sprzętem. Kolejne powinny zostać zebrane w wewnętrznym regulaminie dot. hulajnóg. Jasno wskazującym nie tylko zasady ich używania, ale również czynności niedozwolone.
– Należy określić m.in. ciągi, którymi można się poruszać z zachowaniem szczególnej ostrożności oraz uwzględniając innych uczestników ruchu. Pieszych i pojazdy, maksymalną prędkość poruszania się na hulajnodze oraz dozwolone miejsca i sposób ich pozostawiania. Co do maksymalnej prędkości warto ustawić ograniczenia, tak aby pracownicy nie mogli przekraczać bezpiecznej bariery. Z punktu widzenia bezpieczeństwa szczególnie problematyczne jest sygnalizowanie zamiaru skrętu, ponieważ nie wszystkie hulajnogi posiadają kierunkowskaz. Natomiast wskazywanie kierunku jazdy poprzez wystawienie ręki, jak ma to miejsce w przypadku rowerzystów, może spowodować utratę równowagi i w konsekwencji upadek. Warto więc już na etapie wyboru hulajnóg dla pracowników rozważyć zakup tych z kierunkowskazami. Bądź ewentualnie możliwość dodatkowego ich zakupu oraz montażu – mówi Karolina Garbowicz, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.
Wypadki na hulajnodze
W ciągu trzech lat (2017-2020) The International Association of Dental Traumatology (IADT) badało rodzaj urazów, z którymi zgłaszali się pacjenci po wypadkach na hulajnodze. Okazuje się, że urazy twarzoczaszki dotyczyły aż 48,8% wszystkim pacjentów. Najczęściej była to rana szarpana. Jednak na drugim miejscu – 39,2% wszystkich urazów twarzoczaszki – znajdował się wstrząs mózgu.
– Kolejna kwestia powinna więc dotyczyć zabezpieczenia przed upadkiem i urazem głowy, czyli jazdy w kasku. Chociaż przepisy nie nakładają obowiązku posiadania kasku zarówno podczas jazdy rowerem, jak i hulajnogą, warto uwzględnić ten aspekt w wewnętrznym regulaminie z uwagi na ewentualne konsekwencje upadku na betonowej powierzchni. W kwestii bezpieczeństwa warto ująć w regulaminie również informacje dot. bezpiecznego odstępu podczas manewru wymijania. Jak również jasno wskazać, jakie czynności oraz zachowania są zabronione. Przykładowo przewożenie innych osób bądź ładunku czy, co oczywiste, jazda w stanie nietrzeźwości – dodaje Karolina Garbowicz.
Parking
Kolejnym aspektem, nad którym należy się zastanowić wybierając hulajnogi elektryczne jako sposób transportu po zakładzie czy też centrach logistycznych, jest stworzenie bezpiecznego miejsca ich pozostawiania. – Może być to wyznaczony parking dla rowerów lub specjalnie stworzony parking dla hulajnóg oznakowany znakiem poziomym. Pamiętajmy, że nie wolno jej zostawiać w miejscu utrudniającym poruszanie się pieszym czy też kierowcom. Dlatego warto opracować również regulamin parkingu i wskazać wszystkie kwestie związane ze sposobem pozostawiania hulajnóg. Czasem ich parkowania oraz instrukcją ładowania jedynie we wskazanych i przystosowanych do tego miejscach. Tak, aby nie było to kwestią sporną w procesie uzyskania ubezpieczenia w konsekwencji ewentualnego pożaru – dodaje Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.
Może Cię także zainteresować: Nie wszyscy pracodawcy są otwarci na pracowników z chorobą przewlekłą