Bezpieczne warunki pracy w Green Factory

Zakładowy specjalista ds. BHP i ppoż. oraz instruktor pierwszej pomocy przedmedycznej wraz z zespołem zarządzającym oraz pracownikami zaangażowanymi w rozwój polityki bezpieczeństwa w fabrykach Green Factory wdrożyli szereg dobrych praktyk, które znacznie poprawiły jakość bezpieczeństwa pracowników na każdym szczeblu.

W piramidzie wartości zarządu Green Factory Sp. z o.o. na pierwszym miejscu od lat widnieje bezpieczeństwo człowieka. Misją kadry zarządzającej jest utrzymanie jak najniższej wypadkowości i wykluczenie wszelkich możliwych zagrożeń. Każde zdarzenie jest analizowane w zespole wypadkowym, dba się o to, by sytuacja nigdy się nie powieliła. Ugruntowana wizja jest taka, że każdy człowiek z drużyny Green Factory zasługuje na bezpieczne warunki pracy, a każdy powrót na koniec dnia ma odbywać się w kierunku domu, a nigdy do oddziału ratunkowego lub innej placówki medycznej. „Tyle samo bezpiecznych wejść co wyjść” – takie hasła można zobaczyć na „bezpiecznych tablicach” dla załogi.

Istotą kluczowych zagrożeń, z którymi można spotkać się w fabrykach Green Factory, są bogato rozwinięte parki maszyn, często zautomatyzowane, nowoczesne, ale także maszyny z wirującymi elementami, emitującymi hałas. Linie produkcyjne są często ciągiem wielu urządzeń i podzespołów, które rozciągają się przez kilka hal. Czynnikiem równie niebezpiecznym jest transport wewnątrzzakładowy, szczególnie wózki jezdniowe manewrujące nie tylko w strefie magazynów, ale także na obszarze produkcji. Oglądając się za siebie, analizując dotychczasowe lata z punktu widzenia bezpieczeństwa, czerpiąc wiedzę z doświadczenia i wyzwań, z jakimi firma się spotkała, można zauważyć, że dużym zagrożeniem, trudem była komunikacja z pracownikami ze Wschodu, którzy bardzo często, przyjeżdżając do pracy do Polski, mówią tylko w języku ojczystym.