Urazy dłoni w zakładach przemysłu mięsnego

Ustalenia inspektora PIP, przyczyny wypadku

Jak ustalono w wyniku kontroli przeprowadzonej w zakładzie, cykl produkcyjny był automatyczny. Wózki z farszem podawane były do maszyny w wózkach farszowniczych za pomocą podnośnika wózków. Po wymieszaniu w urządzeniu farsz, po naciśnięciu przycisków sterujących, był wyrzucany przez otwarte klapy do dwóch wózków farszowniczych. Jak ustalono, zamontowana została osłona żebrowana (krata), zabezpieczająca pracowników przed dostępem do łopat mieszających. Po prawej stronie kraty zainstalowano wyłącznik krańcowy działający w chwili podniesienia kraty powyżej 50 mm. Podniesienie kraty powinno spowodować zadziałanie wyłącznika i zatrzymanie łopat mieszających.

Jak ustalono, w chwili zdarzenia poszkodowany mył urządzenie przy podniesionej kracie i poruszających się łopatach mieszających. Przegląd techniczny mieszałki przeprowadzony po wypadku wykazał, że niesprawne były wyłącznik krańcowy, a także wyłącznik awaryjny na panelu sterującym maszyną. Panel sterujący był zalany wodą. Poszkodowany mył urządzenie, trzymając jedną ręką końcówkę myjki wysokociśnieniowej z instalacji myjącej, a drugą ręką wybierał resztki mięsa. Wtedy doszło do pochwycenia dłoni. 

W trakcie kontroli nie udało się ustalić, kiedy doszło do uszkodzenia wyłącznika krańcowego i kto jest za to odpowiedzialny. Nie można było również ustalić, czy do uszkodzenia doszło w trakcie procesu produkcyjnego czy w trakcie czyszczenia.

Na podstawie zebranej dokumentacji, oględzin miejsca zdarzenia, a także zeznań świadków oraz poszkodowanego inspektor PIP ustalił następujące przyczyny wypadku:

• brak urządzeń zabezpieczających ...