Śmiertelny wypadek w kopalni kruszyw

Wypadek na obszarze, który nie posiadał zezwolenia na wydobycie

Oględziny miejsca wypadku wykazały, że do zdarzenia doszło około 50 m za granicami zakładu górniczego, w granicach obszaru górniczego, na eksploatację którego firma nie uzyskała jeszcze zgody urzędu górniczego. Osunięciu uległa ściana eksploatacyjna o wysokości około 18 m, na długości około 47 m, a także szerokości do około 25 m.

Z powyższego wynikało, że w miejscu zaistnienia wypadku zakład górniczy prowadził prace niezgodnie z zatwierdzonym planem ruchu zakładu górniczego, co stanowiło naruszenie przepisów art. 105 ust. 1 Ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r. Prawo geologiczne i górnicze. Zgodnie z tym przepisem, ruch zakładu górniczego prowadzi się w szczególności na podstawie planu ruchu zakładu górniczego, który określa szczegółowe przedsięwzięcia niezbędne w celu zapewnienia m.in. wykonywania działalności objętej koncesją, bezpieczeństwa powszechnego, bezpieczeństwa osób przebywających w zakładzie górniczym, racjonalnej gospodarki złożem, ochrony elementów środowiska, zapobiegania szkodom i ich naprawy (art. 108 ust. 2 cyt. wyżej ustawy).

Eksploatacja nowego złoża

Jak wynikało z decyzji Urzędu Górniczego, pierwotnego złoża eksploatowanego przez zakład nie zaliczono do żadnego ze stopni zagrożenia osuwiskowego. Natomiast w projekcie zagospodarowania sąsiedniego złoża ujęto możliwość wystąpienia w trakcie eksploatacji powstawania osuwisk. Wejście z robotami górniczymi w granice nowego złoża piasku ze żwirem sprowadziło, w opinii Urzędu, bezpośrednie zagrożenie dla pracowników zakładu, czego skutkiem był śmiertelny wypadek.

Jak ustalił ins...