Śmiertelny wypadek w żwirowni
Posłuchaj artykułu:
Dlaczego doszło do śmiertelnego wypadku w kopalni kruszyw? Inspektor Państwowej Inspekcji Pracy ustalił, że w dużej mierze do wypadku przyczynił się sam poszkodowany.
Na terenie kopalni kruszywa zlokalizowanej w woj. warmińsko-mazurskim doszło do śmiertelnego wypadku kierowcy ciągnika siodłowego (wiek: 35 lat). Został on przygnieciony – dociśnięty przez własny pojazd do ładowarki podczepionej do ciągnika w celu wyciągnięcia go z grząskiego gruntu. Wypadek badał inspektor Państwowej Inspekcji Pracy, który ustalił, że poszkodowany kierowca, wysiadając z kabiny, najprawdopodobniej zapomniał zaciągnąć hamulec postojowy. Pozostawił ciągnik z uruchomionym silnikiem i z dźwignią automatycznej skrzyni biegów w pozycji D – drive.
Okoliczności zdarzenia
Do wypadku doszło na terenie kopalni kruszyw. Jak ustalono, poszkodowany prowadził jednoosobową działalność gospodarczą i od dwóch lat świadczył usługi jako kierowca na rzecz firmy transportowej. Posiadał prawo jazdy kat. C+E.
W dniu wypadku dwaj kierowcy pojazdów ciężarowych, w tym poszkodowany, który jechał ciągnikiem siodłowym marki Mercedes-Benz (model Actros, typ 963-4-A, rok produkcji: 2016) z naczepą, przywieźli do kopalni koło Olsztyna mat...
Dostęp ograniczony.
Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją. Dowiedz się, dlaczego warto wykupić subskrypcję.
Dołącz do nas! Dlaczego warto się zarejestrować?
- Zyskasz bezpłatny dostęp do wybranych artykułów publikowanych w „Promotorze BHP”
- Będziesz na bieżąco z nowościami z branży BHP
- Otrzymasz dostęp do wszystkich artykułów z działu „Aktualności”
- Skorzystasz z „Bazy produktów BHP” i porównywarki ŚOI
- Sprawdzisz kalendarium wydarzeń i przeczytasz relacje z imprez branżowych